Szpital wojewódzki zapełniony chorymi na Covid-19

Szpital wojewódzki zapełniony chorymi na Covid-19

Z niecierpliwością czekamy na dzień, kiedy aktualizacje dotyczące koronawirusa nie będą już potrzebne. Na razie jednak jesteśmy w samym środku czwartej fali, która według niektórych ekspertów dopiero się rozkręca. Sytuacja jest zdecydowanie lepsza niż w zeszłym roku, ale wciąż daleko nam do szeroko pojętej normalności. Szpitale w Polsce zapełniają się coraz większą liczbą chorych na Covid-19. Szpital na Podkarpaciu nie jest wyjątkiem.

Zajęto 170 ze 180 łóżek

Mimo że kilka miesięcy temu straszono nas nowym wariantem koronawirusa, który daje objawy typowe dla chorób układu pokarmowego, to jednak wersja atakująca układ oddechowy zbiera największe żniwo. Według relacji lekarzy szpitala wojewódzkiego w Przemyślu na Podkarpaciu hospitalizowane osoby cierpią na ostrą niewydolność oddechową. Zdarzają się również przypadki z zaburzeniami pracy układu krążenia.

Jak dotąd zajętych jest 170 ze 180 przygotowanych łóżek. Tak duża liczba chorych już odbija się na funkcjonowaniu całej placówki. Osoby z innymi schorzeniami znajdują się na drugim planie i muszą dłużej czekać na badania i zabiegi. Personel szpitala po prostu nie jest w stanie się rozdwoić.

Pacjenci żałują, że się nie zaszczepili?

W szpitalu w Przemyślu również dominuje narracja, z której wynika, że zdecydowana większość pacjentów to osoby niezaszczepione. Lekarze dodają, że podłączenia do respiratora jak dotąd wymagały tylko osoby niezaszczepione. Bardzo niepokojący jest fakt, że zaledwie 10% pacjentów podłączonych pod respirator ma szansę na przeżycie.

Podobno wiele osób przebywających w szpitalu żałuje, że się nie zaszczepiło. Warto zatem pamiętać, że wciąż jest szansa na bezpłatne przyjęcie szczepionki. Szczepić mogą się również dzieci, które w trakcie roku szkolnego są mocno narażone na różnego typu infekcje, w tym Covid-19.

Bez względu na osobiste poglądy związane z koronawirusem i szczepionkami, zachęcamy Was do dbania o własną odporność i przestrzegania reżimu sanitarnego. Maseczka na twarz i nawyk częstego mycia rąk to prosta praktyka, która mimo wszystko daje pozytywne efekty.