Wstrząs na Stadionie Polonii Przemyśl: Nieoczekiwana porażka z Sokołem Kamień
Stadion Polonii Przemyśl był świadkiem nieoczekiwanej niespodzianki, kiedy gospodarze przegrali mecz z Sokołem Kamień. Było to pierwsze zwycięstwo tej drużyny w nowym sezonie 4 ligi podkarpackiej. Porażka Polonii była zaskoczeniem dla wielu, zwłaszcza biorąc pod uwagę trudność terenu gry w Przemyślu.
Wyniki meczu odwróciły się na korzyść beniaminka dzięki Krystianowi Majce i Kacprowi Piechniakowi, dwóch zawodnikom, którzy zdobyli gole dla Sokoła. Majka, który dołączył do drużyny przed rozpoczęciem sezonu, strzelił gol bramkarzowi Polonii, Andriyu Artymowi, w doliczonym czasie pierwszej połowy. Następnie Piechniak, znany ze swojej skutecznej gry, powtórzył ten sukces po upływie 15 minut drugiej połowy.
Trener Polonii Przemyśl, Taras Ilnytskyi, postawił na tych samych zawodników, którzy wcześniej w tym tygodniu zdobyli pełną pulę punktów w ligowym meczu z Koroną Rzeszów. Tym razem jednak piłkarze pod jego kierownictwem musieli uznać wyższość rywali na boisku.