Izolator Boguchwała i Polonia Przemyśl walczą o honor w meczu piłkarskim
Izolator Boguchwała przeciwko Polonii Przemyśl nie był emocjonującym meczem, ale obie drużyny toczyły zaciętą batalię o prestiż. Izolator na początku wydawał się dominować grę, podczas gdy Polonia rozpoczęła mecz defensywnie. Niemniej jednak, goście potrafili nie raz zaskoczyć rywali dynamicznymi kontratakami, za które Izolator zawdzięcza swoje czyste konto bramkowe głównie efektywnej postawie bramkarza – Kamila Dybskiego.
Pod drugą bramką Konrad Kowal stworzył kilka znakomitych okazji do zdobycia punktów. Ale nie można zapomnieć o wybitnym występie Artura Kuźmy, golkipera drużyny przeciwników, który również zasługuje na pochwałę.
Niemniej jednak, dopiero na początku drugiej połowy nastąpił przełom, kiedy to Maciej Wilk zaatakował piłkę odbitą od słupka i pokonał Kuźmę. W dalszej części spotkania nie było już tylu jasnych sytuacji do strzelenia gola, choć Izolator nadal nie miał pełnej kontroli nad meczem. Polonia starała się zrównać wynik, ale bezskutecznie – nie potrafili znaleźć sposobu na Dybskiego.
Jak pokazały późniejsze wydarzenia, gol strzelony przez Wilka był jedynym w całym tym meczu.