Decyzja o zakupie nowego samochodu dla Urzędu Miejskiego w Przemyślu wywołuje kontrowersje

Decyzja o zakupie nowego samochodu dla Urzędu Miejskiego w Przemyślu wywołuje kontrowersje

Nabycie nowego pojazdu dla Urzędu Miejskiego w Przemyślu była tematem gorącej debaty podczas najnowszej sesji rady miejskiej. Propozycję przedstawił pierwszy zastępca prezydenta, argumentując kwestię zastąpienia starszych modeli samochodów. Jednakże, radni nie dali zgody na wprowadzenie projektu zmian w budżecie przeznaczonych na ten cel.

Podczas obrad rady miejskiej, Bartłomiej Barszczak, zwolennik idei zakupu nowego samochodu za kwotę 150 tysięcy złotych, tłumaczył konieczność tej decyzji wymianą dwóch zużytych pojazdów. Jeden z nich ma za sobą dystans ponad 200 tysięcy kilometrów, a drugi nawet 300 tysięcy, co czyni ich ewentualną naprawę nieekonomiczną.

B. Barszczak podkreślił również, że przedstawiona suma jest wynikiem wstępnego analizowania ofert rynkowych, które pozwoliły na wybór odpowiednich modeli samochodów. Konkretna specyfikacja miałaby być zdefiniowana już na etapie przetargowym.

Mimo solidnej argumentacji ze strony pierwszego zastępcy prezydenta, projekt zmian w budżecie nie został dołączony do porządku obrad. Wśród 19 członków rady miejskiej, aż 17 wstrzymało się od głosu, jedynie dwie osoby zdecydowały się na poparcie uchwały dotyczącej zakupu nowego samochodu dla urzędu.