Żołnierze 20. Przemyskiej Brygady Obrony Terytorialnej przeprowadzili szkolenie marszem kondycyjnym w Bieszczadach
W malowniczych Bieszczadach odbyło się szkolenie marszem kondycyjnym, którego uczestnikami byli żołnierze z 20. Przemyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. W ramach treningu pokonywali oni najwyższy szczyt tego pasma górskiego – Tarnicę, której wysokość wynosi 1346 m n.p.m., a która znalazła się również na prestiżowej liście Korony Gór Polski.
Chociaż założenia treningu były różne, to jednak warunki panujące w górach wymusiły pewne zmiany. Szczyt zostawał zdobywany w trudnych warunkach zimowych, które charakteryzowały się niską temperaturą i silnymi podmuchami wiatru. Jak informuje ppor. Rafał Laska, tymczasowy rzecznik 20 Przemyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, wszyscy żołnierze sprostali wyzwaniu, wykazując się hartem ducha oraz dobrą kondycją fizyczną, co okazało się niezbędne w trakcie przemarszu.
Jednakowo, bez względu na przynależność do poszczególnych korpusów, wszyscy żołnierze zmagali się z trudnościami wspinaczki. W marszu wziął udział również dowódca 201 batalionu obrony pogranicza, a jego obecność pozytywnie wpłynęła na morale grupy – relacjonuje ppor. R. Laska.
W szkoleniu wzięli udział także koledzy żołnierzy z Przemyskiej Brygady OT z 6 Mazowieckiej Brygady OT. Realizowali oni swoje zadania na bieszczadzkich trasach podczas dwudniowego zgrupowania, które było częścią kursu podoficerskiego SONDA. Po zdobyciu Tarnicy, kolejnym celem ich bieszczadzkiej przygody była Połonina Caryńska – jedna z najchętniej odwiedzanych miejscowości w Bieszczadach.