Poważny wypadek w Przemyślu: auto rozbite o latarnię

Do przerażającego wypadku doszło niedaleko samego centrum Przemyśla. Samochód osobowy wypadł z drogi, uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji, a następnie zatrzymał się na latarni. Auto jest doszczętnie zniszczone, a jeden z pasażerów w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Nie jest jasne, kto siedział za kierownicą. Policja zatrzymała dwie podejrzane osoby.

Niebezpieczne zdarzenie w Przemyślu

Dochodziła 19:30, kiedy samochód osobowy z impetem uderzył w przydrożną latarnię. Zderzenie nie było zwykłą stłuczką. Auto było zmiażdżone do tego stopnia, że ranny pasażer zakleszczył się w pojeździe. Dzięki szybkiej akcji strażaków młodemu mężczyźnie (26 lat) szybko można było udzielić niezbędne pomocy. Konieczne było cięcie zmiażdżonych części pojazdu, by wydobycie mężczyzny było możliwe. Ranny przebywa obecnie w szpitalu. Odniósł poważne obrażenia, ale na szczęście przeżył wypadek.

Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Samochód wypadł z drogi i zanim wylądował rozbity o latarnię, uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Ślady braku kontroli nad pojazdem są bardzo dobrze widoczne — auto nadaje się tylko na złom. Najwyższą cenę za wypadek zapłacił niewinny pasażer.

Dwie osoby zatrzymane

Ustalono, że w samochodzie podróżowały dodatkowo jeszcze dwie osoby. Nie wiadomo na razie, która z tych osób siedziała za kierownicą i czy pasażerów nie było więcej. Wiadomo natomiast, że za kierownicą mógł siedzieć 20-letni mężczyzna lub 29-letnia kobieta. Policjanci z Przemyśla zlecili badania krwi, by sprawdzić, czy w sprawę nie były zamieszane substancje odurzające. Wkrótce pewnie ustalą również, kto odpowiada za wypadek.

Dokładne okoliczności zdarzenia wciąż są ustalane. Szczęśliwym zrządzeniem losu na drodze nie było innych uczestników ruchu drogowego. W przeciwnym razie wypadek mógłby być o wiele bardziej tragiczny.

Przeczytaj również: https://olkuszinfo.pl/2022/05/wypadek-w-zadolu-kosmowskim/.