Dynamiczna akcja Centralnego Biura Śledczego Policji w Przemyślu w listopadzie skierowana przeciwko narkobiznesowi

Przemyśl na początku listopada przeżył gwałtowną interwencję ze strony Centralnego Biura Śledczego Policji. Dwa mieszkania położone w samym sercu miasta zostały równocześnie odwiedzone przez funkcjonariuszy, co wywołało duże poruszenie wśród przechodzących tamtędy osób oraz kierowców. Obecnie jest już jasne, że ta operacja była skierowana przeciwko miejscowym handlarzom narkotyków.

Mieszkańcy Przemyśla byli świadkami niecodziennych zdarzeń rankiem 7 listopada. W dwóch różnych miejscach – na Rynku i ulicy Mickiewicza – pojawiły się jednocześnie zamaskowane jednostki CBŚP wyposażone w broń długą. Działania służb obserwowali z ciekawością przechodnie i kierowcy, a fotografie uzbrojonych w broń funkcjonariuszy szybko pojawiły się na internetowych forach dyskusyjnych.

Podczas tej operacji w jednym z mieszkań miało miejsce nietypowe zdarzenie – narkotyki zostały wyrzucone przez okno, a następnie rozsypały się po chodniku. Ta sytuacja dodatkowo przyciągnęła uwagę lokalnych mieszkańców i wywołała falę spekulacji na temat natury tej interwencji.

Lokalna policja w Przemyślu, pomimo dużego zainteresowania ze strony opinii publicznej, nie udzielała informacji dotyczących działań CBŚP. „Udzielamy informacji tylko na temat działań naszych funkcjonariuszy,” stwierdził podinspektor Janusz Kisza, komendant miejski policji w Przemyślu.